Forum MZK Grudziądz Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Kasownik z 209 Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 9:43, 09 Maj 2007 Powrót do góry

Jadąc dzisiaj dwukrotnie autobusem #209 zauważyłem że wybija on na bilecie błędną datę (w tym przypadku zamiast 209"0509".. kasownik wybijał na bilecie datę wczorajszą tj. 209"0508".. (Bilet kasowany w kasowniku przy środkowych drzwiach). Myślę że takie rzeczy jak poprawność funkcjonowania kasowników powinno sprawdzać się codziennie przed wyjazdem autobusów z zajezdni, po to aby nie było późniejszych niepotrzebnych sprzeczek z kontrolerami.
Gość






PostWysłany: Śro 18:28, 09 Maj 2007 Powrót do góry

W kasownikach typu KZŁ (takich jak w 209) data przestawiana jest ręcznie. A tam, gdzie występuje czynnik ludzki nie trudno o pomyłki. Mogła się również zdarzyć chwilowa awaria kasownika. Trzeba było zgłosić to kierowcy, na pewno by poprawił datę.
Gość






PostWysłany: Czw 17:24, 10 Maj 2007 Powrót do góry

A może ktoś przestawił to dla kawału. Sam kiedyś tak zrobiłem.(zmieniłem numer kursu). Embarassed
MICH@Ł
Sympatyk



Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 19:50, 10 Maj 2007 Powrót do góry

No, Gawron masz się czym chwalić !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 20:03, 10 Maj 2007 Powrót do góry

To były tylko szkolne wygłupy.Każdy z nas ma jakieś tam błędy młodości. Embarassed
Gość






PostWysłany: Czw 20:29, 10 Maj 2007 Powrót do góry

Gawron napisał:
A może ktoś przestawił to dla kawału. Sam kiedyś tak zrobiłem.(zmieniłem numer kursu). Embarassed

A czym go otworzyłeś?
Gość






PostWysłany: Czw 20:37, 10 Maj 2007 Powrót do góry

Nie wiem jak to się fachowo nazywa.Urwała mi się sprzączka od suwaka zamku błyskawicznego znajdujacego się w plecaku.Idealnie pasowała ona do bocznego otworu kasownika KZŁ.Dojeżdzjąc do szkoły czasami nawet się zdarzało, że kasownik był otwarty.Pewnie dlatego ,że kierowca się spieszył.
Gość






PostWysłany: Czw 20:43, 10 Maj 2007 Powrót do góry

I musiałes w nim grzebać, co? Smile
Gość






PostWysłany: Czw 20:50, 10 Maj 2007 Powrót do góry

Byłem bardzo ciekaw do czego służą te trybiki.Więc przesunąłem te z prawej strony i następnie skasowałem używany bilet z innego autobusu.W ten oto sposób dowiedziałem się jak działa kasownik. Wink
Gość






PostWysłany: Czw 20:53, 10 Maj 2007 Powrót do góry

... i tak narodziła się miłość do komunikacji miejskiej w Grudziądzu. Wink
MICH@Ł
Sympatyk



Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 21:01, 10 Maj 2007 Powrót do góry

Ale dzięki temu na forum jest wesoło...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 21:01, 10 Maj 2007 Powrót do góry

Robson napisał:
... i tak narodziła się miłość do komunikacji miejskiej w Grudziądzu. Wink
Miłość zaczęła sie znacznie wcześniej.Pamiętam jazdy Enką tą niezmodernizowaną gdzie w ogromnym tłoku siedziałem na taborecie obok motorniczego.A jak dojeżdzałem do szkoły średniej to zawsze stałem z przodu autobusu i obserwowałem pracę kierowcy. Very Happy
Gość






PostWysłany: Czw 21:17, 10 Maj 2007 Powrót do góry

Ale dlaczego na taborecie? Przywilej miałeś jakiś, czy co? Pamiętam również drewniane siedzenia w eNkach. I nawet taką sytuację, że jako grzeczny chłopczyna chciałem ustąpic miejsca właśnie wsiadającej babci z laską. Ale nie zdążyłem tego zrobić bo ta babcia mnie tą laską złapała za szyję i sciągnęła z siedzenia, hehe.
Gość






PostWysłany: Czw 21:28, 10 Maj 2007 Powrót do góry

Pewnie dlatego ,że był taki tłok to dali 1 taboret.Może to był dla konduktora jeden Question
Gość






PostWysłany: Czw 21:34, 10 Maj 2007 Powrót do góry

Nie mogę sobie teraz przypomnieć, ale na pewno na krańcowych przystankach motorniczy wyciągał korbę i szedł z nią na drugi koniec wagonu. Po drodze przekładał drut zabezpieczający z jednych drzwi na drugie. Tylko czy miał on jeszcze wykręcany taboret? Coś mi sie kojarzy... Okrągły taki... Chyba tak, ale nie jestem pewien.
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)