JELCZ 706RTO/MEX272 (Ogórek)

Prawie równocześnie z Autosanami pojawiły się w Grudziądzu "Ogórki". Nie były to autobusy fabrycznie nowe ale po remontach kapitalnych, odkupione głównie ze słupskiej Kapeny. Łącznie zakupiono 9 Jelczy tego typu (127-131) i (139-142). Różniły się między sobą nie tylko wersjami nadwozia (miejskie i międzymiastowe) ale i kolorystyką. Część "Ogórków" była popielata, natomiat reszta posiadała typowe "miejskie" malowanie. Co się z nimi stało? Do końca nie wiadomo. Jeden lub dwa egzemplarze trafiły do rodzącej się w Brodnicy komunikacji miejskiej. Resztę skasowano lub sprzedano prywatnym nabywcom. Na przykład #139 przez długie lata służył jako skład narzędzi na plantacji tytoniu w Dusocinie.

Podziwiam Twa pasję i wiedzę związaną z MZK, ciekawie się czyta. O historii MZK Grudziądz nie mam pojęcia. Pisze to byś nie myślał, że piszesz dla samego siebie. Napewno ja to czytam. Pozdrawiam

Także "chylę czoła" dla wiedzy Robsona. Szkoda, że tylko dość wąskie grono osób w Naszym Mieście interesuje się komunikacją miejską, a do tego tylko nieliczni wiedzą coś więcej na tematy historyczne. Może właśnie to forum i takie właśnie wątki zainteresują kolejne osoby komunikacvją miejską (?)

Jeśli chodzi o Ogórki, to nie mogę się oprzeć, aby nie dopisać pewnej ciekawostki. Otóż całkiem niedaleko, bo w leżącym po sąsiedzku z naszym miastem Chełmnie, w tamtejszym PKS-ie do dnia dzisiejszego eksplaatowany jest jako Pogotowie Techniczne holownik PAT, zbudowany na bazie Ogórka. Zdaje się, że jest to ewenement w skali kraju. Całkiem niedawno miałem okazję podziwiać go w akcji naszym mieście, kiedy to przybył na pomoc Autosanowi H9, tak na oko conajmniej trzydzieści lat młodszemu od siebie...