Forum MZK Grudziądz Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Grudziądzkie Migi - życie po życiu Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
MICH@Ł
Sympatyk



Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 18:00, 08 Paź 2006 Powrót do góry

Jelcze M-11 odegrały na tyle istotną rolę w historii komunikacji naszego miasta, że według mnie należy im poświęcić nieco więcej uwagi. W końcu jeździło ich u nas prawie trzydzieści egzemplarzy ( #220 - #232, #235 - #247 i #249 - #250). Przy okazji nie sposób nie wspomieć o jedynym grudziądzkim L- 11 #234. Odnoszę wrażenie,że Migi były konstrukcją niedocenianą, trochę traktowaną jakby po macoszemu, ale nie dotyczy to tylko Grudziądza, można było zaobserwować podobną tedencję także w innych miastach, w których były eksploaatowane. Skąd taki wniosek? Większość z nich po wycofaniu ich z "czynnej służby" w naszym mieście znajdowało zatrudnienie u innych przewoźników. Można postawić pytanie: czy były za szybko wycofywane, czy odznaczały się taką żywotnością? Może po trosze jedno i drugie. Ponieważ znamy losy grudziądzkich Migów po zakończeniu eksploaatacji w naszym mieście myślę, że wypadałoby je w tym miejscu przytoczyć, a pora ku temu jak najbardziej odpowiednia, ponieważ na stanie MZK pozostaje ostatni w tej chwili Jelcz M- 11 #240. Na początek więc pierwsza seria Migów zakupiona dla ówczesnego MPK Grudziądz w 1986 roku więc #220 - #223. Pierwszy, według numeracji grudziądzki Mig #220 został zakupiony od nas przez miejskiego przewoźnika w Lesznie, gdzie eksploaatowany jest do dnia dzisiejszego( !). #221 to jeden z nielicznych wozów tej marki fizycznie zlikwidowany ( jako pierwszy w naszym mieście). Kolejny, #222 jeszcze do niedawna jeździł w najlepsze w prywatnej szkole nauki jazdy. Ciekawa historia dotyczy kolejnego wozu, #223. Była decyzja o jego kasacji, częściowo już zrealizowana, następnie zmieniona, w efekcie czego wóz ten został zaadaptowany jako Pogotowie Techniczne na potrzeby MZK. Ciąg dalszy nastąpi ( Robson, może opiszesz kolejną serię ?).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MICH@Ł dnia Czw 13:42, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 14:54, 09 Paź 2006 Powrót do góry

Kolejna partia migów trafiła do Grudziądza w marcu 1987roku. Były to wozy: 224 - 228. Z tych pięciu autobusów tylko dwa "umarły" śmiercią naturalną w Grudziądzu. Były to 225 w 1993r (po kolizji tragicznej zresztą w skutkach) i 228 (w 1996r.). Pozostałe trzy zostały sprzedane. 224 i 226 do MZK Leszno a 227 do Rudy Śląskiej (obecnie ta firma nazywa się Henzago). Dalsze losy Miga #227 pozostają nieznane, natomiast od dyrektora technicznego z MZK Leszno otrzymałem mailem oficjalną informację, że w chwili obecnej są "żyjące" grudziądzkie Migi: 220, 226 i 241 (wszystkie po remontach) oraz jeden berliet, ale to już przy innej okazji. Smile
MICH@Ł
Sympatyk



Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 19:45, 09 Paź 2006 Powrót do góry

Koleja seria grudziądzkich Migów obejmowała cztery wozy, a więc od #229 do #232. Zawitały do naszego miasta w sierpniu 1987 roku i wyróżniały się na tle pozostałych wozów tego gatunku odcieniem czerwieni, bardziej przypominającym właściwie kolor brązowy. Jeśli chodzi o dalsze losy tych wozów, to wiemy że #229 trafił razem z #227 do Rudy Śląskiej, a #230 i #231 ( najbardziej zadbany grudziądzki M-11) znalazły swoje miejsce w Lesznie. Na dzień dzisiejszy nie wiemy nic o #232 i tu gorący apel do miłosników komunikacji - może ktoś zna jego dalsze losy ? Robson, kolej na Ciebie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 10:25, 11 Paź 2006 Powrót do góry

Ja niestety nie wiem co się stało z 232. Gdzieś się "zawieruszył". Wiadomo tylko, że "odszedł" w maju 1998 roku. Ale czy został skasowany, czy sprzedany? Nie mam pojęcia. Kolejnym jest "rodzynek" wśród grudziądzkich Migów - L-11 nr 234. Zakupiony w grudniu 1987 roku. W MZK służył krótko, bo tylko trzy lata. W styczniu 1991 został odsprzedany do GKS "Olimpia".
Kolejna partia czterch migów zakupiona została w marcu 1988r. Były to wozy 235 - 238. Najdłużej z tej partii "uchował się" 236, i gdyby nie bliskie spotkanie z drzewem w grudniu 2005, jeździł by do dziś. 235 zaś trafił do MZK Leszno w 98 roku, 237 w kwietniu 2000 do grudziądzkiego PKSu. 238 również został sprzedany, ale jego nabywca na razie jest nieustalony...
MICH@Ł
Sympatyk



Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 19:16, 12 Paź 2006 Powrót do góry

Kolejna partia Migów zawitała do Grudziądza niespełna miesiąc później, 8.04.1988 roku i podobnie jak poprzednia seria składała się z czterech egzemplarzy: #239 - #242. O pierwszym z tych wozów, #239 wiemy, że trafił do Radzynia Chełmińskiego i w "nowym życiu" woził dzieci do szkoły, a więc został zaadoptowany na coś w rodzaju gimbusa, nawiasem mówiąc miałem okazję podziwiać go w akcji na ulicach tego miasta. Kolejny wóz, #240 to ostatni funkcjonujący w Grudziądzu przedstawieciel tego gatunku, wypuszczany od czasu na ulice, głównie na linię nr "2". Swoją długowieczność zawdzięcza prawdopodobnie temu, że przez większość okresu eksploatacji był obsługiwany przez jednego kierowcę ( pozdrowienia panie Mirku), przez co siłą rzeczy był w uprzywilejowanej pozycji w stosuku do pozostałych wozów. #241, tak jak napisał Robson trafił do Leszna, gdzie jeździ sobie w najlepsze, a #242 został odstawiony na "bocznicę" jesienią 2005 roku i zgodnie z przewidywaniami nie przywrócono go do ruchu, został skreślony z ewidencji latem bieżącego roku. Na pocieszenie dodam, że dysponujemy wieloma fotografiami tego egzemplarza.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 8:51, 14 Paź 2006 Powrót do góry

Kolejne trzy M-11 dotarły do Grudziądza w końcu maja 1988 roku. Byly to 243 - 245. Cała ta trójka nie dostała szansy na "życie po życiu". Wszystkie zostały skasowane w MZK. I tak 243 i 245 dokonały swojego żywota w 2001 roku. Z kolei 244 dojeździł do lipca 2004 roku, kiedy to "wystrzał" przedniego koła wyrwał mu część podłogi z siedzeniem pasażera. Skończył jak pozostałe dwa.
MICH@Ł
Sympatyk



Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 13:43, 15 Paź 2006 Powrót do góry

Następne Migi ( w liczbie dwóch egzemlparzy) dotarły do Grudziądza jeszcze we wrześniu tego samego roku, co nasuwa wniosek, że był to rok wyjątkowy jeśli chodzi o inwestycje w tabor autobusowy w naszym mieście, ponieważ łączna lczba zakupionych autobusów wyniosła aż trzynaście wozów! Jeśli chodzi o późniejsze losy naszych Migów, to #246 miał zdecydowanie wiecej szczęścia. Został sprzedany jednemu z prywatnych grudziądzkich przewoźników, a następnie, po upływie pewnego okresu czasu odsprzedany przez niego do Torunia, gdze widziany był jako darmobus jednej z wielkich sieci handlowych. # 247 podzielił los kilku wcześniejszych egzemplarzy - została na nim przeprowadzona "egzekucja" w zajezdni przy ulicy Składowej. Na uwagę zasługuje fakt, że wóz ten, ( również # 244) w momencie kasacji były, jako jedne z nielicznych w dawnych firmowych barwach, a więc czerwono - białe.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MICH@Ł dnia Czw 13:46, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 23:13, 18 Paź 2006 Powrót do góry

Ostatnie dwa egzemplarze M-11 (249 i 250) dotarły do Grudziądza po ponad rocznej przerwie, bo dopiero w grudniu 1989 roku. Tak jak razem rozpoczęły służbę w MZK, tak równo po 14 latach eksploatacji razem ją zakończyły. Jakimś cudem wywinęły się spod palnika, bo znalazł się nabywca, który obydwa kupił w 2004 roku. Nie wiadomo jak długo jeszcze udało im się "przeżyć", bo jednak blachy miały w opłakanym stanie. Kto wie, może gdzieś tam w Polsce jeszcze jeżdżą...?
Okazuje się, że węgierskie podwozie doskonale poradziło sobie z grudziądzkimi ulicami. Dlatego można śmiało stwierdzić, że po dwudziestoletniej eksploatacji w naszym mieście, Migi zasłużyły sobie na uznanie, przewożąc kilka pokoleń grudziądzan do przedszkoli, szkół i zakładów pracy... Ciekaw jestem czy tak samo będzie można za 20 lat pochwalić Neoplany, czy Scanie...
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)