Tabor historyczny

Jakie sa szanse na sprowadzenie do grudziadza jakiegoś autobusu, np. Autosana H9-35, lum może sana H100? Bo z tramwjem będzie trudniej. Prędzej by tu Bydgoszcz coś przekazała, jakąś enkę. A jeśli nie to pozostaje wagon 36 i pytanie, co na wóz techniczny przeznaczyć. Bo może 36 pełnić funcję dualistyczną, tj. rolę wozu technicznego (sypanie solą, jazda z pługiem itp) i historyczn-turystyczną (podczas wynajmów i linii turystycznej latem, jak w innych miastach, np. w Toruniu), ale to po odpowiednim remoncie. No a dla torowców przeznaczyłoby się jakiś inny wóz. W innych miastach torowcy mają do dyspozycji autobus, w którym trzymają swoje graty.
A autobusem historycznym juz teraz mógłby zostać jelcz M11 240, po uprzednim przemalowaniu go na barwy historyczne. Autosany można znaleźć na liniach jeszcze w Iławie i Malborku. Robsonie, może ty, jako wielki znawca autobusów będziesz wiedział coś więcej, a nawet będziesz mógł doprowadzić do sprowadzenia takiego autobusu do Grudziądza? byłoby naprawdę super.

Szanse żeby zachowac 240 są marne nie mówiąc już o sprowadzeniu innych zabytkowych autobusów Crying or Very sad

Sprowadzenie Sana H100? To chyba jakiś żart Smile

Dziś trudno mi sobie wyobrazić nawet pozostawienie 240 lub jakiejś PRki - docelowo...

W Szczecinie udało się pozyskać i wyremontować Sana H100B, Ogórka, Jelcza PR110 i PR100, a także kilka ebzemplarzy enek z przedwojennym Bremenem. W Bydgoszczy oprócz historycznego Herbradna, składu enek i 803-ki jest jeszcze jelcz M11. Jeśli zatem chodzi o 240 w Grudziądzu, to należy się dogadać z ludźmi w MZK, by po zakończeniu jego eksploatacji liniowej zachować go jako wóz historyczny. Co do tramwaju zabytkowego to już trudniej, bo już nigdzie w Polsce nie chą, bądź nie mają takiego wozu, który mogliby przekazać do Grudziądza. Bydgoszcz trochę ma enek, ale nic nie chce dać. Łódź ma trochę enek, ale żadna się już do niczego nie nadaje. tak więc jedynie 36 można by skierować do remontu (który może wykonać MPK Łódź, po moich kontaktach, a wszystko to wpisane w budżet miasta, bo w UM się zgodzili na to), a do roli technicznego albo jakąś enkę z Bydgoszczy, albo któryś z 805Na albo bardziej GT6, może lepiej dwukierunkowy, bo helmuty mają piasecznice, więc je łatwiej przystosować.

Mati napisał:

Bydgoszcz trochę ma enek, ale nic nie chce dać.

Mati napisał:

(...) a do roli technicznego albo jakąś enkę z Bydgoszczy(...)

Czy tylko mi tu coś się nie zgadza Smile

Też jestem zwolennikime taboru hisorycznego, ale do sprwy trzeba podejść chyba trochę bardziej "na chłodno" Smile

Myślę , że do 2012 na zjazd gwiazdzisty policji będziemy dysponować wozem historycznym. Wink

Prędzej radiowozem historycznym Wink

Może dojść do takiej sytuacji, ze 36 zostanie tym wagonem historyczny, służąc dalej jako techniczny. Łatwo to sobie wyobrazić: latem na linii turystycznej, a także na wynajmy, a w czasie remontów czy jesienią i zimą będzie posypywał piaskiem i solą, a niekiedy zakładał pługa. Czegoś takiego jeszcze nie było, ale tez nie wiadomo czy wogóle będzie.

Mati napisał:

Może dojść do takiej sytuacji, ze 36 zostanie tym wagonem historyczny, służąc dalej jako techniczny. Łatwo to sobie wyobrazić: latem na linii turystycznej, a także na wynajmy, a w czasie remontów czy jesienią i zimą będzie posypywał piaskiem i solą, a niekiedy zakładał pługa. Czegoś takiego jeszcze nie było, ale tez nie wiadomo czy wogóle będzie.

Mi, szczerze mówiąc, trudno wyobrazić sobie wagon historyczny z uchwytami do pługu snieznego, ze "szperaczami, czy też z uchwytami do nich i innym osprzętem, który nijak ma się do wagonu zabytkowego... Taka koncepcja jest w prawdzie - teoretycznie - wykonalna, ale będzie to dość dziwaczne i niezbyt cielawe rozwiązanie... Albo techniczny, albo historyczny!

Skoro ENKI nie możemy mieć to dobrym pomysłem byłby proponowany przez M .Sikorę wariant sprowadzenia z Wawy wagonu K .Rozumiem ,że nie jezdził u nas.Ale jak się nie ma co sie lubi....... Przykładem może być wagon typu LH nie ekspluatowany liniowo w Krakowie, a pozyskany przez miłośników na wagon historyczny. Smile

Wagon historyczny powinien być jak najwierniej odtworzony w szczegółach co dyskwalifikuje wagon 36 choćby dlatego że posiada przetwornice statyczną której raczej nikt dla kaprysu nie będzie demontował. Tym bardziej pomysł wagonu techniczno-historycznego jest marny.
Podobnie z pomysłem sprowadzania wagonu który nigdy w Grudziądzu nie jeździł. Jestem zwolennikiem odtwarzania tylko taboru będącego kiedyś na stanie zajezdni więc berlinka czy LH odpada. Zresztą sprowadzanie wagonu "obcego" stwarza dodatkowy bardzo poważny problem z dostępnością wózka na 1000mm.
Podsumowując jedynie sensownym rozwiązaniem wydaje się sprowadzenie eNki z miast mających rozstaw 1000mm w dobrym stanie technicznym lub też co mało realne próba odtworzenia wagonu 36.

Z tym sprowadzeniem snki z innego miasta będzie raczej kiepsko. Dowiedziałem się w łodzi, że nie mają nic, co by się nadawałao, a Bydgoszcz owszem posiada parę enek, ale rzadnej nie chcą udostępnić. Więc chyba jednymy wyjściem byłoby przeznaczenie na ten cel 36, z do technicznego rprowadzić któregoś dwukierunkowego 9najlepiej0 helmuta. A te przetwornice muszą być w ence, bo jak w wagonach obsługujących bytomską linię 38, ównież występują, podobnie jak hamulce szynowe i podwójne reflektory, po to, by spełniały wymogi, co do przewożenia pasażerów. osobiście również uważam, że najlepiej byłoby sprowadzić ten wagon do wyglądu oryginalnego, a jest to typ 2N2, a więc musiały by wrócić duże drzwii jednocz eściowe. A tą przetwornicę możnaby jakoś schować pod siedzeniami. Z resztą pomysłów może tu być wiele, jak pogodzić obecne tam oprzyrządowanie i w miarę oryginalny wygląd. Był pomysł zrobienia z niego np. Baru piwnego, albo wagonu wycieczkowego pn Biedronka" (firanki w oknach, siedzenia z 74 albo 74, niekoniecznie umiesszcane w poprzek osi, ale choćby ze względu na wspomnianą przetwornicę, wzdłuż osi wagonu... itp, itd.

Mati napisał:

A te przetwornice muszą być w ence, bo jak w wagonach obsługujących bytomską linię 38, ównież występują, podobnie jak hamulce szynowe i podwójne reflektory, po to, by spełniały wymogi, co do przewożenia pasażerów.

Zdaje się że mówimy o wagonie historycznym a nie liniowym i te wymogi nie muszą być spełnione jeśli wagon jest zarejestrowany jako historyczny (ma wpis do rejestru zabytków).

Cytat:

A tą przetwornicę możnaby jakoś schować pod siedzeniami.

Z tego co mówili ludzie z zajezdni oprzyrządowanie przetwornicy statycznej jest nie do ruszenia.

Cytat:

Z resztą pomysłów może tu być wiele, jak pogodzić obecne tam oprzyrządowanie i w miarę oryginalny wygląd. Był pomysł zrobienia z niego np. Baru piwnego, albo wagonu wycieczkowego pn Biedronka" (firanki w oknach, siedzenia z 74 albo 74, niekoniecznie umiesszcane w poprzek osi, ale choćby ze względu na wspomnianą przetwornicę, wzdłuż osi wagonu... itp, itd.

To już lepiej niech stoi w zajezdni niż jeśli miałby straszyć ludzi jakimiś absurdalnymi pomysłami.

Dokładnie... jak robić "straszydło" - typu toruński turystyczny, to lepiej nie tykać tego wozu i poczekać na lepsze czasy. Wolałbym, by stał się taborem zabytkowym np. za 10 lat, niż za rok tandetą, którą tylko dzieci jeździłyby z przyjemnością...

Macie szansę. Ale trzeba zbierać wszelkie części od tego typu wagonu. Walczyć o zachowanie wszelkiej dokumentacji. Bez tego nie ma szans na utrzymanie sprawnego wagonu zabytkowego.

Wspomnę w Łóz jest pasjonat który posiada własne wagony tramwajowe. Jeden aktualnie jest dopuszczony do ruchu. Drugi - z 1928 roku będzie praktycznie gotowy latem. Pozostaje jeszcze trzeci wagon techniczny przerabiany na imprezowy wagon.

Był w posiadaniu innego pasjonata Jelcz "ogórek". Niestety koszty utrzymanie zmusiły go do sprzedaży tego autobusu. Zarobić na auobusie nie maał z racji obowiązków zawodowych - długie wyjazdy.

MPK Łódź posiada kilka wagonów historycznych. Niestety żadnego który był kiedyś w ŁWEKD. Tylko wagony KEŁ, MZK i MPK. Ostatnio dzięki inicjatywie naszego klubu zaczęto remontować niektóre wagony techniczne/gospodarcze/szkoleniowe. Miały iść na żyletki ale jak zobaczono je po odmalowaniu.... to zmieniły sie plany MPK co do nich. Gorzej z autobusami.

Można. Ale im więcej własnego wkładu w remont wagonu tym większe szanse na powodzenie projektu. Warto przekonać nawet władze że wasza śliczna linia na starówce plus jakiś zabytek szynowy ma szansę być atrakcją ściągająca turystów.

Macie plany przeniesienia zajezdni tramwajowej. Szkoda starego budynku. Warto działać aby go ocalić z zachowaniem jego charakteru. Może tam zgromadzić zabytki waszej komunikacji? Przecież można w środku eksponować nie tylko komunikację miejską.